Archiwum listopad 2002


lis 14 2002 Shit !!!
Komentarze: 6

Chodzi mi po glowie takie male cos. Nie, nie skacze ani nie swedzi. Za to cholernie sie wierci i wkreca. Niby male a swoim cieniem zaslania wszystko co mogloby sie pojawic. Nie daje spokoju. Taka mala jebana mysl, ktora ma czelnosc balamucenia mojego umyslu i doprowadzania go do aktualnego stanu. Rozjebywania mojego systemu wartosci, ktory na szczescie jakos sie jeszcze trzyma. Takie niechciane ziarnko grochu pod kocem zamiast pirerzyny, ktore co noc dokladnie i nieustepliwie daje o sobie znac. Wredny dopisek, ktory dziwnym trafem pojawia sie w co drugim wierszu czytanej wlasnie ksiazki... kazdej ksiazki. W co czwartym slowie kazdej piosenki. Szumi mi juz od tego w uszach, wzrok czasem staje sie rozmazany, jakby 'zalany'. Chodzi mi po glowie takie male cos. Nie, nie skacze ani nie swedzi. Za to cholernie sie wierci i wkreca. Niby male a swoim cieniem zaslania wszystko co mogloby sie pojawic. Nie daje spokoju. Kurwa... chcialbym wiedziec co to...

josh : :
lis 14 2002 ...
Komentarze: 2

Nie wnikam. Przestalem myslec nad tym co sie ze mna dzieje ostatnimi czasy. Wszystko co mnie otacza zrobilo sie jakies mgliste, niewyrazne i zdecydowanie nie ma to nic wspolnego z moim wzrokiem. Jakby nagle wszystko przestalo mnie obchodzic, zrobilo sie malo namacalne wrecz nierealne. Dzisiaj czuje sie jakbym istnial tylko ja i jakies dwa metry otoczenia... Nie chce myslec o dniu jutrzejszym ani zadnym nastepnym. Masakra... Trace kontakt z otoczeniem. Trace panowanie nad tym wszystkim, trace siebie... Chcialbym jak dawniej poczuc ze trzymam zycie w garsci, tak strasznie namacalnie. Poczuc, ze je czuje, poczuc calym soba. Zamiast tego czuje tylko smieszne laskotanie miedzy palcami gdy zycie pospiesznie przelatuje przez ogromniaste szpary miedzy nimi... Pozostaj nadzieja, ze... ale wiesz co? Ja w to nie wnikam.

josh : :
lis 13 2002 3... 2... 1...
Komentarze: 4

Tyle sekund mialem dostepu do netu ostatnimi czasy... ech... :

josh : :